Tenis

Ma dopiero 18 lat, pochodzi z Filipin, a w światowym rankingu zajmuje dopiero 170. miejsce - Alexandra Eala, bo o niej mowa, sprawiła gigantyczną niespodziankę na stracie turnieju WTA 1000 w Madrycie. Pokonała znaną Ukrainkę Łesię Curenko i znalazła się w drugiej rundzie. Jeżeli przejdzie również nią, w nagrodę prawdopodobnie czeka ją mecz z... Igą Świątek.

Marketa Vondrousova nie ma ostatnio szczęścia zarówno na kortach, jak i poza nimi. W rozmowie z blesk.cz ujawniła, że w jej życiu prywatnym doszło do wielkich zmian, czym zszokowała kibiców. Tenisistka rozstała się z mężem Stepanem Simkiem. To dość zaskakująca informacja, tym bardziej że para niedawno zawarła związek małżeński. Niestety zerwanie z partnerem to nie jedyny cios, jaki dostała od życia.

Z wielu stron tenisowego świata popłynęły do Igi Świątek gratulacje za rozpoczęcie setnego tygodnia na pierwszym miejscu rankingu WTA. Nim Polka została pierwszy raz liderką światowego zestawienia, to przed nią w kobiecym tenisie dzieliła i rządziła Ashleigh Barty. Australijka odpoczywa na tenisowej emeryturze, ale w krótkich i pięknych słowach pogratulowała niezwykłego wyczynu młodszej koleżance.

- Iga wciąż staje się coraz lepsza. Widać, jak do tego dąży, i jak buduje swoją siłę. (...) To, co robi, jest naprawdę imponujące - tak o Idze Świątek wypowiedziała się Caroline Wozniacki. Dunka, która udzieliła wywiadu przed rozpoczęciem turnieju w Madrycie, przyznała, że nasza zawodniczka zaimponowała jej już w 2019 r., kiedy w ich pierwszym bezpośrednim starciu wygrała z Dunką.

- Mamy sportowców odnoszących wybitne wyniki na arenach międzynarodowych, ale relatywnie tych sukcesów jest mało. Więc po części rozumiem, że jesteśmy zakładnikami tego sukcesu. Taka jest kolej rzeczy - tak o presji zwycięstw wywieranej przez kibiców na Idze Świątek wypowiedział się jej trener Tomasz Wiktorowski, który udzielił wywiadu "Faktowi".

Iga Świątek to wizytówka Polski na arenie międzynarodowej. Imponująca kariera sportowa 22-latki idzie w parze z sukcesami na płaszczyźnie marketingowej. Nic dziwnego, że największe marki świata biją się o współpracę z liderką światowego rankingu. To kolejny sukces Świątek, na który uwagę zwracają eksperci. - Nie ma nic, co można byłoby poprawić w wizerunku Igi Świątek - tłumaczy jeden z nich.

We wtorkowe przedpołudnie rozpocznie się turniej WTA 1000 w Madrycie. Chociaż nie zabraknie w nim najlepszych tenisistek świata, tak kilka znanych i czołowych zawodniczek musiało zrezygnować z gry w stolicy Hiszpanii. Jedną z nich jest Karolina Pliskova, która świetnie zaczęła 2024 rok, ale od pewnego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi i nierówną dyspozycją na korcie.

Iga Świątek nie zwyciężyła po raz trzeci z rzędu w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Polka zakończyła swój udział w imprezie na półfinale. Pomimo porażki z Jeleną Rybakiną raszynianka wciąż daje powody do radości, bowiem w poniedziałem rozpoczęła 100. tydzień jako liderka rankingu WTA. Z tej okazji Świątek wybrała się na wyjątkową kolację. Nie była tam sama. Towarzyszyły jej trzy znane osoby.

Nie Aryna Sabalenka, a Jelena Rybakina jest w tym momencie najgroźniejszą rywalką Igi Świątek na szczycie światowego tenisa. I świadczy o tym nie tylko zwycięstwo reprezentantki Kazachstanu z Polką w niedawnym turnieju w Stuttgarcie. 24-letnia tenisistka jest w życiowej formie, która pozwala jej osiągać sukcesy, jakich kobiecy tenis nie widział od 12 lat.

Po wygranej w Australian Open, a następnie osobistej tragedii Aryna Sabalenka ma problem ze złapaniem wysokiej formy. To wszystko sprawia, że Białorusinka traci punkty w rankingu WTA. Teraz będzie broniła punktów za wygraną w Madrycie. Jeśli jednak nie poprawi swojej gry, to najprawdopodobniej w kolejnym oficjalnym zestawieniu utraci pozycję wiceliderki rankingu kosztem jednej z dwóch tenisistek.

Koszmar Pauli Badosy trwa. Hiszpanka mierzy się w ostatnim czasie z licznymi kontuzjami, które zmusiły ją do wycofania się z kilku turniejów. Tak było m.in. z tegorocznym Indian Wells. Przed jego rozpoczęciem zawodniczka usłyszała druzgocącą diagnozę lekarzy. Niewykluczone, że zmusi ją ona do przedwczesnego zakończenia kariery. - To dla mnie ciężka chwila - przyznała 26-latka w jednym z najnowszych podcastów.

Iga Świątek w wieku 23 lat jest jedną z najlepszych sportsmenek na świecie. Wygrywa tytuły, prowadzi w rankingu WTA i jest sportową ambasadorką Polski. W swoim dorobku ma cztery wygrane turnieje wielkoszlemowe i wiele zwycięstw w turniejach WTA 1000. Do jednej nagrody ma jednak wyjątkowego pecha. Przegrała walkę o nią już... trzeci raz z rzędu. Ubiegła ją piłkarska gwiazda Barcelony.

Turniej w Stuttgarcie był jej kolejnym małym sukcesem. Iga Świątek doszła do półfinału, gdzie mierzyła się z niewygodną dla siebie Jeleną Rybakiną. Po zaciętej walce przegrała w trzech setach. W ostatnich dwóch latach przyzwyczaiła nas do wygrywania na mączce i triumfów w French Open. Czy to tylko potknięcie w Niemczech i wszystko jest pod kontrolą? Co podczas jej ulubionego turnieju poszło nie tak? Pytania to ważne, wszak zadawane w roku olimpijskim.

"Nowa królowa tenisa" - tak o Zendayi napisała na Twitterze kanadyjska tenisistka Genie Bouchard. Amerykanka, jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia, gra główną rolę w filmie "Challengers", którego motywem przewodnim jest właśnie tenis. W ostatnich tygodniach Zendaya robiła furorę na światowych kortach, jej obecność w Indian Wells onieśmieliła także Igę Świątek, a ich spotkanie wywołało poruszenie w mediach społecznościowych.

- Turniej odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, co jest największą zmianą, jaką można wprowadzić, może z wyjątkiem Korei Północnej - powiedziała Martina Navratilova. Była legendarna tenisistka jest wielką przeciwniczką organizacji turnieju WTA Finals w Arabii Saudyjskiej i po raz kolejny bardzo skrytykowała ten pomysł działaczy.